Niemieccy naukowcy opracowali bioaktywne rusztowanie, które będzie wykorzystywane do leczenia trudnych przypadków złamań. Odkrycie to ma znacznie usprawnić leczenie pacjentów z trudnymi złamaniami.
Bioaktywne rusztowanie
Jak poinformowali naukowcy z Instytutu Fraunhofera Techniki Produkcyjnej i Stosowanych Badań Materiałowych (IFAM), w przypadku aż 10% złamań dochodzi do powikłań. Warto również zaznaczyć, że niektóre powikłania uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Co więcej, niejednokrotnie zdarza się, że w przypadku trudnych złamań pobyt w szpitalu się przedłuża, jak również koszty leczenia znacznie wzrastają.
Projekt Scaffold Bioactive Glass-Enhanced Osteogenesis, czyli osteogeneza wspierana rusztowaniem wzbogaconym o bioaktywne szkło. Eksperci poszli krok dalej i stworzyli wspierający leczenie kompozyt.
Nowa technologia powstała przy użyciu druku 3D, który umożliwia precyzyjne dopasowanie się do konkretnego przypadku. Mechanizm ten wypełnia się pobranym z innego miejsca szpikiem.
– Dzięki zastosowaniu bioaktywnego szkła, możemy rozwiązać problemy, z jakimi borykają się szpitale. Możemy hamować wzrost bakterii i zapewnić skuteczne wsparcie dla gojenia się kości. Po sześciu do siedmiu latach rusztowanie ulegnie całkowitej biologicznej degradacji i przekształcone w kość – powiedział dr Tobias Großner, jeden z naukowców z IFAM.
Złożona terapia
Naukowcy wyjaśnili, że w kontakcie z płynami ustrojowymi kompozyt zamienia się w hydroksyapatyt-materiał składający się głównie z fosforanu wapnia przypominającego kość, który następnie wiąże się z tkanką. Terapia złożona może zmienić sposób leczenia trudnych przypadków. Obecnie stosuje się skomplikowaną procedurę pokrywania pęknięć specjalnym cementem. Organizm traktuje je jak ciało całkowicie obce i broni się, wytwarzając okostną, co może trwać nawet do dwóch miesięcy.
Konieczna jest wówczas kolejna operacja polegająca na otwarciu okostnej, usunięciu cementu, wypełnieniu wolnej przestrzeni przeszczepem kostnym pobranym z innego miejsca, a następnie zamknięciu okostnej.
Źródło: naukowawpolsce