Badanie: terapia fagowa skuteczna przeciwko opornym szczepom Klebsiella pneumoniae

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Amerykańscy badacze z National Institutes of Health (NIH) wykorzystali bakteriofagi w terapii zakażenia wielolekoopornym szczepem Klebsiella pneumoniae ST258. Badanie to jest pierwszym krokiem w kierunku zastosowania terapii fagowej w leczeniu opornych infekcji K. pneumoniae u ludzi.

Szczep bakterii K. pneumoniae ST258 znajduje się na opracowywanej przez ośrodek Centers for Disease Control and Prevention liście największych zagrożeń związanych z antybiotykoopornością. Klebsiella pneumoniae to obecnie jeden z najbardziej niebezpiecznych patogenów szpitalnych, odpowiedzialny za 3-8,5% zakażeń szpitalnych. Infekcje tym szczepem bakterii często rozwijają się w ranach. Są one trudne w leczeniu, ponieważ z roku na rok wzrasta liczba izolatów patogenu odpornych na dostępne antybiotyki. Z tego względu projekt badawczy przeprowadzony przez amerykańskich naukowców może mieć duże znaczenie dla leczenia zakażeń Klebsiella pneumoniae.

Fagi w walce z bakteriami

Naukowcy z NIH’s National Institute of Allergy and Infectious Diseases we współpracy z National Cancer Institute wykonali serię testów z wykorzystaniem myszy laboratoryjnych zakażonych szczepem K. pneumoniae ST258. W leczeniu myszy wykorzystano trzy kombinacje terapii fagowej (dwa pojedyncze szczepy oraz kombinacja obu szczepów). Bakteriofagi zostały wyizolowane z wody ściekowej. To wirusy z rzędu Caudovirales, które w naturalny sposób zakażają bakterie.

Naukowcy zaobserwowali, że w każdym przypadku terapia fagowa pomogła w leczeniu infekcji K.pneumoniae ST258. Większe znaczenie dla efektów terapii miał przy tym czas podania fagów niż ich dawka. U myszy, u których terapię fagową zastosowano godzinę po zakażeniu, odnotowano najlepsze wyniki. Efekty w przypadku rozpoczęcia terapii po 8 i 24 godzinach od zakażenia były zauważalnie gorsze.

Stwierdzono również, że zarówno we krwi, jak i w tkankach myszy leczonych fagami, niezależnie od kombinacji terapii, znajduje się znacznie mniej bakterii niż u myszy z grupy kontrolnej.

Problem z opornością

Naukowcy zaobserwowali, że bakterie wyizolowane z krwi i tkanek myszy poddanych terapii fagowej zaczęły wykształcać oporność na ten rodzaj leczenia. Zespół naukowców prowadzi dalsze testy nad tym, jak uniknąć tego efektu.

Naukowcy prowadzą również badania porównawcze dotyczące efektów terapii fagowej na próbkach krwi myszy oraz krwi ludzkiej. Celem badań jest sprawdzenie, czy składniki ludzkiej krwi mogą wpłynąć na efektywność terapii fagowej.

Źródło: sciencedaily.com

Przeczytaj także: Naukowcy odkryli jeden z mechanizmów powstawania oporności bakteryjnej

Przeczytaj bezpłatnie pokrewny artykuł w czasopiśmie „Forum Zakażeń”: