Liczba amputacji w Polsce w wyniku zespołu stopy cukrzycowej stale rośnie – w 2012 r. było ich 5,8 tys., a w 2020 r. już 7,3 tys. – zwracał uwagę konsultant krajowy do spraw diabetologii prof. Krzysztof Strojek podczas debaty Parlamentarnego Zespołu ds. Cukrzycy. Eksperci zgodzili się, że w naszym kraju potrzebny jest odpowiedni program opieki nad pacjentami z owrzodzeniami w przebiegu ZSC.
W środę, 3 sierpnia, w Sejmie odbyła się debata w ramach Parlamentarnego Zespołu ds. Cukrzycy dotycząca priorytetów w diabetologii. Eksperci dyskutowali na temat refundowanych leków na cukrzycę, a także o rosnącej liczbie amputacji w Polsce w wyniku zespołu stopy cukrzycowej. Udział w debacie wzięli m.in. prof. Krzysztof Strojek, konsultant krajowy do spraw diabetologii, prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, Anna Śliwińska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, a także przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia i Narodowego Funduszu Zdrowia.
Redukcja liczby amputacji jest możliwa
Prof. Krzysztof Strojek zwrócił uwagę, że liczba amputacji w przebiegu zespołu stopy cukrzycowej w naszym kraju rośnie. W 2012 roku wynosiła 5,8 tys., a w 2020 r. już 7,3 tys. osób poddało się amputacji.
– Redukcja liczby amputacji jest możliwa poprzez wdrożenie odpowiedniego programu opieki nad chorymi z owrzodzeniami w przebiegu ZSC. W tej chwili takiego zintegrowanego programu opieki nie ma, są pojedyncze poradnie, które zajmują się leczeniem pacjentów z zespołem stopy cukrzycowej. Ale poziom finansowania tych świadczeń jest tak niski, że właściwie funkcjonują jako poradnie przyszpitalne, przykliniczne, w ośrodkach, w których dyrektorzy tolerują straty generowane przez te poradnie – wyjaśnił ekspert.
Jak zaznaczył prof. Strojek w Polsce istnieje program leczenia ran przewlekłych, ale spośród około 1,6 tys. – 2 tys. pacjentów objętych tym programem, tylko 10 proc. stanowią pacjenci z zespołem stopy cukrzycowej.
– Prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego i ja złożyliśmy Kartę Problemu Zdrowotnego, dotyczącą leczenia zespołu stopy cukrzycowej. Sygnalizowano nam, że procedury zawarte w naszej propozycji zazębiają się o procedury zawarte w programie kompleksowego leczenia ran przewlekłych. (…) Używając tutaj argumentów o znikomym zainteresowaniu ośrodków leczenia w ramach tego programu chorych z zespołem stopy cukrzycowej, zasugerowałem, żeby z programu kompleksowego leczenia ran przewlekłych wyłączyć zespół stopy cukrzycowej i dedykować mu osobny program – wyjaśnił konsultant krajowy w dziedzinie diabetologii. Dodał jednak, że Karta Problemu Zdrowotnego wciąż zalega w Ministerstwie Zdrowia i nie wiadomo, czy jest procedowana.
– Reasumując – narasta liczba amputacji w przebiegu zespołu stopy cukrzycowej. Z danych pośrednich wynika, że Polska niechlubnie przoduje, jeżeli chodzi o liczbę amputacji wykonywanych u chorych na cukrzycę. Ograniczyć ten wzrost możemy tylko poprzez wprowadzenie odpowiedniego systemu opieki zdrowotnej nad chorymi z zespołem, który jest zawarty w Karcie Problemu Zdrowotnego, który został złożony w Ministerstwie Zdrowia – podsumował ekspert.
Konieczna jest edukacja pacjentów w zakresie zapobiegania wystąpienia owrzodzeń
Prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, powołał się na modele leczenia pacjentów z zespołem stopy cukrzycowej w innych krajach.
– Pacjenci powinni być edukowani, żeby nie dochodziło do rozwoju owrzodzeń. Niemcy sobie z tym świetnie poradzili, wprowadzili (…) kompleksowy program edukacji pacjentów w zakresie pielęgnacji stóp i w ciągu 4 lat liczba amputacji spadła o 90 proc. I to jest też obszar do działania, (…) chory powinien tak funkcjonować i tak być prowadzony, żeby tego owrzodzenia nie było – podkreślił prof. Czupryniak. – U nas pacjenci leczeni są zwykle w szpitalach i poradniach przyszpitalnych, zwykle akademickich. Takich poradni zespołu stopy cukrzycowej pewnie mógłbym wymienić pięć w Polsce. I to jest kropla w morzu potrzeb – dodał diabetolog.
Ekspert wyjaśnił, że w kompleksowym leczeniu zespołu stopy cukrzycowej ważna jest współpraca interdyscyplinarna, czyli np. z chirurgiem, chirurgiem naczyniowym, specjalistami radiologii naczyniowo-inwazyjnej, ortopedą, dermatologiem, a nawet szewcem. Podkreślił, że leczenie ZSC to bardzo złożony problem, ale jeżeli nie zostaną podjęte żadne działania, to liczba amputacji będzie się stale zwiększać. Specjalista zaznaczył, że zmiany należy wprowadzać w całym kraju.
Źródło: sejm.gov.pl