Powstał opatrunek, który mocno przylega do rany i nie powoduje bólu przy zdejmowaniu

Ten tekst przeczytasz w < 1 min.

Naukowcy z Pensylwanii opracowali nowy opatrunek samoprzylepny, który wykazuje silne właściwości adhezyjne, a przy tym nie sprawia bólu pacjentowi podczas zdejmowania. Badacze do opracowania innowacyjnej substancji klejącej wykorzystali właściwości kleju szkolnego.

Eksperci podkreślają, że w ich badaniach wyzwaniem było opracowanie silnie adhezyjnego opatrunku, który dokładnie przylega do rany, ale jednocześnie można usunąć go bez uszkadzania skóry i powodowania bólu u pacjenta. Jak zwracają uwagę naukowcy – taki produkt jest szczególnie przydatny dla osób z delikatną i wrażliwą skórą, m.in. dla dzieci i osób starszych.

Opatrunek można bezboleśnie usunąć po zwilżeniu wodą

Naukowcy podkreślają, że większość substancji klejących stosowanych w opatrunkach posiada bardzo silne właściwości adhezyjne, jednak podczas usuwania opatrunku sprawia to ból, a także uszkadza skórę. Z kolei opatrunki, które są bezbolesne przy zdejmowaniu, nie przylegają do rany wystarczająco mocno i nie utrzymują się przez długi czas na skórze, a więc nie zabezpieczają skutecznie rany.
Naukowcy z Pensylwanii twierdzą jednak, że znaleźli sposób na opracowanie silnie adhezyjnego opatrunku, który nie powoduje bólu. W tym celu wykorzystali składniki kleju szkolnego. Wyekstrahowali z niego polimer zwany alkoholem winylowympołączyli go z kwasem borowym, który powszechnie występuje w środkach antyseptycznych. Połączenie to pozwoliło na uzyskanie mocnego kleju, który pozwala, by opatrunek silnie przylegał do rany. Kiedy opatrunek zostaje na 30 sekund zwilżony wodą, atomy boru odrywają się od cząsteczek alkoholu i wiążą się z cząsteczkami wody. Opatrunek można wtedy usunąć bez powodowania bólu, uszkodzenia skóry i wyrywania mieszków włosowych.
Badacze zwracają uwagę, że opracowane przez nich opatrunki przyklejają się do skóry silniej niż powszechne rozwiązania stosowane w medycynie.
Źródło: webmd.com

Przeczytaj także: Miedź w leczeniu ran – jakie są jej właściwości? Wywiad z ekspertką