Naukowcy z belgijskich uniwersytetów pracują nad stworzeniem „inteligentnego opatrunku”, który w zaledwie w kilka sekund wskaże rodzaj rany, jej stopień nawodnienia i zakwaszenia. Dzięki temu określone zostanie wymagane leczenie. Dzięki zastosowaniu go u pacjentów z ciężkimi ranami, możliwe będzie niezwłoczne zlecenie terapii komórkami macierzystymi, które skrócą czas zabliźniania z 30 do 10 dni.
– Pomiar dokonywany będzie przez płynne kryształy. Dzięki informacji o temperaturze, określonej kolorem na opatrunku, będziemy mogli określić stan skaleczenia – powiedziała Vanja Misković z Wolnego Uniwersytetu w Brukseli.
Jak dodała Nefele Giarratana, biotechnolog z Katolickiego Uniwersytetu w Leuven, „takie komórki pobrane od pacjentów muszą zostać szybko wykorzystane, dlatego angażujemy w to roboty, by przyspieszyć proces i sprawić by był skuteczniejszy.”
Wsparcie NATO w finansowaniu procesu opracowania „inteligentnego opatrunku”
Tak połączone ze sobą technologie trafią pierwotnie do wyposażenia szpitali wojskowych. Z uwagi na to, że opatrunki byłyby przydatne na froncie wojennym, prace nad nimi finansuje m.in. NATO.
– Ta technologia pomoże we wczesnym wykryciu u wojskowych czy cywilów takich ran, których leczenie jest nieuchronne i dzięki temu może przyczynić się do ograniczenia śmiertelności – dr Eyup Turmus, przedstawicielka NATO.
Zainteresowana opatrunkiem jest również Europejska Agencja Kosmiczna
– W czasie ataków w Europie, najpierw w Paryżu, a potem w Brukseli zrozumieliśmy, że taka technologia może pomóc w awaryjnych sytuacjach, ale również w czasie dalszego leczenia pacjenta, pozostającego w domu, czyli jako część telemedycyny – dodał dr Carlo Saverio Iorio, szef projektu badawczego.
Źródło: polsatnews.pl
Przeczytaj także: Poczucie godności u pacjenta z ranami przewlekłymi. Jak je zapewnić i dlaczego jest tak ważne? [WYWIAD z Anetą Zymon]