Zmiany poziomu pH w ranie mogą przyczyniać się do pogorszenia gojenia, a także kolonizacji bakterii. Drobnoustroje bardzo dobrze czują się w środowisku o charakterze zasadowym, które często towarzyszy ranom przewlekłym. W rozmowie z portalem Forum Leczenia Ran dr n. med. i n. o zdr. Elżbieta Szkiler, pielęgniarka i specjalistka leczenia ran, wyjaśnia, w jaki sposób obniżać poziom pH w łożysku rany, tak by przyspieszyć gojenie, a także zwalczyć niebezpieczne dla zdrowia pacjenta bakterie.
Anna Łodzińska, Forum Leczenia Ran: Jaką rolę odgrywa poziom pH w ranie?
Dr Elżbieta Szkiler: – Odczyn pH, czyli odczyn kwasowości i zasadowości w ranie, jest bardzo ważnym elementem gojenia. Zmiany pH środowiska rany mogą przyczyniać się do zaburzenia procesów regeneracji rany. Zbyt wysoki poziom wskazuje m.in. na obecność bakterii. Drobnoustroje bardzo dobrze czują się w środowisku o charakterze zasadowym, który zwykle dotyczy ran przewlekłych.
Jakie są prawidłowe wartości pH w skórze?
– Fizjologiczne pH skóry wynosi od 4,3 do 5,3 (czasem podaje się do 5,7), a nieuszkodzona powierzchnia skóry ma poziom pH średnio 5,5, natomiast skóra właściwa i tkanki w środku mają pH 7 obojętne. Skóra jest pokryta płaszczem hydrolipidowym, który utrzymuje jej kwaśny odczyn, a jednocześnie chroni przed przewodnieniem i odwodnieniem przez parowanie.
Jeżeli dochodzi do uszkodzenia skóry, a dokładniej płaszcza hydrolipidowego, to natychmiast podnosi się pH skóry do zasadowego, powyżej 7, a zatem spada kwaśne środowisko rany. Wówczas łatwo może dojść do przemoczenia i zmacerowania skóry. Natomiast niska kwasowość rany (powyżej lub równa poziomowi 6 pH) sprzyja kolonizacji bakterii, czyli infekcji. Gdy bakterie zaczynają się kolonizować, mnożyć i replikować, to natychmiast podnoszą pH do 9. Drobnoustroje zaczynają produkować biofilm w ciągu godziny od kolonizacji. Wówczas pH wzrasta z poziomu 9 do 12. Powoduje to kompletny rozpad tkanek.
W przypadku pacjentów z trudno gojącymi się ranami stan zapalny jest przewlekły. A więc nie dochodzi do gojenia, a poziom pH nie wraca do normy. Ponadto pH jest zasadowe, a więc po uszkodzeniu tkanki, już w ciągu godziny od urazu może dojść do kolonizacji bakterii. Jest to niebezpieczne szczególnie dla pacjentów z osłabionym układem immunologicznym, np. chorujących atopowe zapalenie skóry (AZS), RZS, cukrzycę, nowotwory.
Jakie są objawy wysokiego i niskiego poziomu pH w ranie?
– Jednoznaczne wskazanie, czy pH jest za niskie, czy za wysokie, może być trudne. Obecnie środowisko medyczne nie dysponuje narzędziem, które pozwoliłoby jednoznacznie określić pH rany. Dlatego tak ważne jest obserwowanie rany i rozpoznawanie objawów, które mogą wskazywać na zaburzenia pH.
Po prawidłowej ocenie rany można stwierdzić, czy w ranie jest infekcja lub stan zapalny, który wpływa na pH. Dla przykładu, jeśli w łożysku rany pojawia się gęsty wysięk w dużej ilości, a samo łożysko jest grudkowe, czerwone, a w niektórych przypadkach wręcz bordowe, a brzegi rany są uniesione, mamy do czynienia z zasadowym pH.
W zależności od tego, jakiego leczenia wymaga rana, takie się podejmuje działania. Przede wszystkim, jeśli celem jest gojenie się ran, to pH tkanek powinno wynosić 7 lub mieć lekko kwaśny odczyn, czyli poniżej 7. Takie samo pH, czyli poniżej 7, sprzyja zlikwidowaniu infekcji o niewielkim nasileniu. Jednak jeśli uda nam się obniżyć pH poniżej 5 u chorego możemy zaobserwować szybsze gojenie się rany. Jednocześnie warto zaznaczyć, że redukcja biofilmu następuje w momencie, kiedy pH wynosi poniżej 4,3.
Czyli, żeby przyspieszyć proces gojenia rany i zwalczyć infekcję konieczne jest obniżenie poziomu pH?
– Bakterie boją się niskiego pH rany, dlatego w walce z nimi należy je obniżać. Aby skóra się zagoiła, powinniśmy zmniejszyć pH do 5, natomiast jeżeli obniżymy pH do 4,3, pomoże to w łatwiejszym usunięciu biofilmu i zakażenia. Aby przywrócić pH do normy, czyli stan rany przewlekłej przywrócić do stanu rany ostrej, należy bardzo dokładnie usuwać wysięk z rany za pomocą oczyszczania i/lub płukania pod ciśnieniem.
Co może pomóc w obniżeniu poziomu pH?
– Mogą w tym pomóc m.in. opatrunki, ale w przypadku kwaśnego środowiska rany ogromną rolę odgrywa również odpowiednie oczyszczanie rany. Nie wystarczy sam opatrunek. Wysięk, który pojawia się w ranie, tak, jak wspomniałam, należy bardzo dokładnie usunąć, żeby obniżyć pH. Ważną rolę odgrywa również odpowiednia suplementacja, między innymi witaminy C.
Miejscowo w przypadku wysokiego pH rany możemy stosować izotoniczny roztwór krystaloidów, z kolei na Zachodzie stosuje się niskostężony kwas octowy. Możemy stosować również podchloryny; niezbyt mocno, ale poziom pH obniża również płyn Ringera. Opatrunki, które mogą obniżyć kwasowość w ranie to te, które zawierają hydrożel lub opatrunki zawierające płyn Ringera. Zastosowanie również znajdą tutaj opatrunki z miodem medycznym, a także te, które zawierają chitozan.
Opatrunki posiadające charakter kwasowy mogą wpłynąć na poprawę procesu gojenia ran. W procesie regeneracji rany odczyn zmienia się w kierunku obojętnym, aż w końcu staje się kwasowy. Oznacza to, że opatrunki posiadające odczyn kwasowy będą korzystne dla procesów regeneracji, a także mogą przyspieszyć gojenie. Natomiast w leczeniu ran zakażonych bardzo często wykorzystuje się opatrunki ze srebrem, dlatego zwracam uwagę, że jeżeli pH nie zostanie obniżone do odpowiedniego poziomu, srebro nie będzie działać na toczącą się w ranie infekcję. Każde srebro wymaga kwaśnego środowiska łożyska rany, by zwalczać drobnoustroje.