Trzebniccy lekarze przeprowadzili replantację ręki oderwanej na wysokości ramienia

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

W Szpitalu im. Św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy lekarze przyszyli pacjentowi całkowicie oderwaną rękę na wysokości ramienia. Zabieg trwał kilka godzin. Eksperci informują, że rokowania po operacji są dobre, ale chorego czeka jeszcze długa rehabilitacja.

To była jedna z najtrudniejszych operacji, jakie prowadziłem. W tym wypadku kluczowy jest czas przywrócenia krążenia krwi do kończyny. Na wysokości urazu naczynia krwionośne są grubości mojego palca i największym wyzwaniem jest utrzymanie tego krążenia – podkreśla dr Ahmed Elsaftawy, ordynator Oddziału Chirurgii Ogólnej, Pododdziału Chirurgii Ręki I Chirurgii Replantacyjnej, lekarz, który kierował operacją w trzebnickim szpitalu.

Niezwykle rzadki przypadek amputacji urazowej

U 56-letniego mężczyzny, mieszkańca Bełchatowa, doszło do amputacji urazowej podczas pracy z maszyną. W wyniku wypadku mężczyzna stracił kończynę na wysokości ramienia. Doszło również do zwichnięcia stawu barkowego i obu kości przedramienia. Pacjent został przetransportowany śmigłowcem do Wrocławia, a cztery godziny później był już na stole operacyjnym w trzebnickim szpitalu, który specjalizuje się w ratowaniu urwanych kończyn.

– Takie przypadki jak ten z Bełchatowa zdarzają się niezwykle rzadko, w trakcie 20 lat pracy widziałem to może trzy razy. Do większości urazów amputacyjnych dochodzi na poziomie śródręcza czy palców – podkreślił dr Elsaftawy.

Operacja zakończyła się sukcesem

Operacja trwała kilka godzin. Podczas zabiegu pojawiały się komplikacje, ale operacja ostatecznie zakończyła się sukcesem. Dr Paweł Orzechowski, anestezjolog, dodaje, że po zabiegu stan pacjenta był poważny – problemem były niewydolne nerki, co wiązało się z dużą utratą krwi. Chory przez trzy dni był dializowany. Obecnie, jak podkreśla ekspert, pacjent jest przytomny i czuje się dobrze.

Od zabiegu minął już ponad tydzień, mężczyzna dochodzi obecnie do siebie na oddziale intensywnej terapii. Eksperci wskazują, że na tym etapie trudno jest ocenić, w jakim stopniu ręka wróci do sprawności.

– Pacjent pewnie nie będzie posługiwać się nią superprecyzyjnie, ale przy czynnościach dnia codziennego powinna być mu pomocna – podkreśla ordynator oddziału. Specjalista dodaje, że chorego czeka jeszcze długa rehabilitacja.

Źródło: wroclaw.wyborcza.pl, radiowroclaw.pl

 

Przeczytaj także: Kraków: spektakularna replantacja ręki przeprowadzona z sukcesem

Przeczytaj bezpłatnie pokrewny artykuł w czasopiśmie „Chirurgia Plastyczna i Oparzenia”:

Złożona subtotalna amputacja kciuka z utratą szkieletu kostnego – opis przypadku