Skrobia najczęściej wykorzystywana jest w celach kuchennych. Jednak Ewa Sroczyk, doktorantka na Wydziale Inżynierii Metali i Informatyki Przemysłowej w Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie, wykonała membranę ze skrobi, która następnie być może znajdzie zastosowanie w medycynie jako opatrunek.
Jak powstanie membrana?
Aby powstała membrana, skrobię poddaje się procesowi elektroprzędzenia, podczas którego wykorzystuje się ładunek elektryczny, który pozwala wytwarzać włókna o pożądanych właściwościach fizyczno-chemicznych, ze średnicami mierzonymi w mikro- i nanometrach. Sposób ten pozwala na stworzenie membrany o 70% porowatości, średniej średnicy włókien w zakresie 0,43–1,60 µm, którą przechowuje się w temperaturze 20–25°C w szczelnym opakowaniu bez dostępu wilgoci.
Dzięki takim właściwościom może odnaleźć zastosowanie w medycynie jako opatrunek do leczenia wilgotnych, rozległych i trudno gojących się ran. Membranę wycina się, dopasowuje się do rany pod wpływem promieniowania UV.
– W trakcie mojego doktoratu rozwijałam, opracowywałam i optymalizowałam kilka różnych procesów wytwarzania elektroprzędzonych mat. Jedną z nich są membrany ze skrobi kukurydzianej. Sucha membrana zachowuje swój rozmiar. Dopiero jej zwilżenie sprawia, że się kurczy, a proces ten wzmaga podwyższenie temperatury wody. To ogromna zaleta – wyjaśnia Ewa Sroczyk.
Niezwykłe właściwości membrany
Jedną z najistotniejszych cech membrany jest fakt, że jest ona bardzo kurczliwa, co zapewnia idealne dostosowanie się do rany. Ponadto opatrunek z tego tworzywa przyśpiesza gojenie się ran, jak również wysoka porowatość pozwala na umieszczenie w porach membrany dodatkowych substancji leczniczych.
– Dodatkowe właściwości antybakteryjne można jej nadać, modyfikując już po wytworzeniu. Jest to przedmiotem mojego doktoratu “Modification of electrospun mats to control oil delivery for skin”. 30% objętości membrany to włókna skrobi, a pozostałe 70% (czyli właśnie porowatość) stanowi powietrze, które może być zastąpione substancjami leczniczymi. To stąd bierze się tak duży potencjał leczniczy membrany – tłumaczy mgr inż. Ewa Sroczyk.
Membrana ze skrobi jest bezzapachowa, biała, cienka, a makroskopowo wyglądem przypomina chusteczkę higieniczną. Proces tworzenia jest względnie prosty i szybki.
– Ja opracowałam proces na małą skalę. W przypadku uprzemysłowienia, zmienia się wiele parametrów procesu, więc na pewno trzeba będzie go dopracować, ale to jest jak najbardziej możliwe – wstępne zainteresowanie komercjalizacją wykazała już jedna firma – opowiada doktorantka.
Wykorzystanie skrobi w medycynie do tworzenia opatrunków, jak również w przemyśle gospodarczym, zostało zgłoszone jako wynalazki w Polskim Urzędzie Patentowym i Europejskim Urzędzie Patentowym. Otrzymały wyróżnienie w konkursie „Student-Wynalazca” (edycja 2022). W zespole opracowującym metodę oprócz doktorantki znalazła się także jej promotorka prof. dr hab. inż. Urszula Stachewicz.
Źródło: agh.edu.pl