Fabryka laboratorium protetycznego Politechniki w Delft (TU Delft; Holandia) wydrukowała w technologii 3D ponad 350 protez rąk, które przekazane zostały rannym Ukraińcom. Jak wyjaśniają naukowcy – protezy są niezawodne, funkcjonalne, łatwe w obsłudze, a także przystępne cenowo.
W laboratorium biomechanicznym Politechniki w Delft, a także w jej fabryce w Indiach, produkowane są protezy 100 Dollar Hand autorstwa holenderskiego naukowca, doktora Germina Smita z TU Delft. „Dzięki naszym protezom ofiary wojny, które stały się zależne od innych, mogą wziąć swoje życie z powrotem w swoje ręce” – mówi ekspert i twierdzi, że protezy są najlepszymi ze wszystkich produkowanych w Europie. „Podczas testów protezy w laboratorium okazało się, że sztuczną ręką badani potrafili przenieść 31 małych klocków w ciągu 1 minuty” – informuje naukowiec.
Z powodu ataków Rosji na Ukrainę znacznie wzrósł poziom niepełnosprawności
Dr Smit podkreśla, że 80 proc. osób potrzebujących protezy ręki zamieszkuje w krajach o niskich dochodach. Dlatego też postanowił opracować nie tylko niezawodne, ale i przystępne cenowo rozwiązanie dla tych pacjentów. W zeszłym roku indyjska firma Vispala rozpoczęła produkcję protezy ręki zaprojektowanej przez naukowca z TU Delf. Pod nazwą iGrip wyprodukowano i rozprowadzono setki sztucznych dłoni. Obecnie Dr Smit i jego zespół badają, jakie korzyści przynosi proteza poszkodowanym, by móc ją jeszcze bardziej ulepszyć.
Dr Smit informuje, że do ogarniętej wojną Ukrainy dostarczone zostaną kolejne protezy. Naukowiec już rozpoczął zbieranie potrzebnych na to środków. Jak podaje Ministerstwo Zdrowia Ukrainy, działania zbrojne na terytorium tego kraju, które w lutym rozpoczęła Rosja, mają negatywny wpływ na jakość życia Ukraińców, zwłaszcza służby wojskowej i mieszkańców terenów frontowych. Z powodu ataków zbrojnych znacznie wzrósł poziom niepełnosprawności ludności.
Źródła: PAP, moz.gov.ua, tudelft.nl