Kampania edukacyjna „Rak UV”: Kto jest najbardziej narażony na wystąpienie raka kolczystokomórkowego?

Ten tekst przeczytasz w 4 min.

Jak podkreślili eksperci, rak kolczystokomórkowy najczęściej występuje u osób, które w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowych przez długi czas przebywały na słońcu. W związku z tym, takie grupy zawodowe, jak rolnicy, ogrodnicy, pracownicy budowlani, jak również marynarze powinni pamiętać o regularnym badaniu skóry.

Kampania edukacyjna „Rak UV”: Kto jest najbardziej narażony na wystąpienie raka kolczystokomórkowego?

Autorzy kampanii edukacyjnej „Rak UV”, która została poświęcona właśnie tej jednostce chorobowej, zwrócili uwagę, iż promieniowanie UV w dalszym ciągu nie jest według polskiego prawa traktowane jako przyczyna choroby zawodowej. A jak podkreślają, powinno się to zmienić.

– W Polsce choroby nowotworowe bardzo rzadko stwierdzane są jako choroba zawodowa, choć nie ma wątpliwości, że często na ich rozwój ma wpływ miejsce, charakter i warunki pracy. W rejestrze chorób zawodowych mamy zaledwie ok. 60 takich przypadków rocznie. W większości są to nowotwory związane z układem oddechowym np. rak płuc, rak oskrzela, międzybłoniak opłucnej – wyjaśniła dr hab. Marta Wiszniewska, kierownik Kliniki Chorób Zawodowych i Zdrowia Środowiskowego Instytutu Medycyny Pracy w Łodzi.

Ekspertka dodała, że od pracy w warunkach szkodliwych do diagnozy nowotworu skóry, jakim jest właśnie rak kolczystokomórkowy może minąć nawet 50 lat.

Rak kolczystokomórkowy najczęściej diagnozuje się u osób po 70 r.ż.

Tego rodzaju nowotwór skóry może wystąpić na odkrytych partiach ciała, m.in. na twarzy, w tym na nosie, policzkach, wargach, powiekach, jak również na małżowinie usznej, skórze owłosionej głowy, skroniach, przedramionach czy nogach.

Jak wynika z raportu pt. „Rak kolczystokomórkowy w Polsce”, który został przygotowany przez Polskie Amazonki Ruch Społeczny, liczba nowych przypadków tzw. niebarwnikowych raków skóry (do których należy właśnie rak kolczystokomórkowy) w ciągu ostatnich 15 lat podwoiła się. Ma to niewątpliwie związek ze starzeniem się społeczeństwa, jak również większą intensywnością promieniowania UV, które dociera do powierzchni ziemi.

Kampania edukacyjna „Rak UV”: Kto jest najbardziej narażony na wystąpienie raka kolczystokomórkowego?

Ok. 3 tys. osób zmaga się z rakiem kolczystokomórkowym

Krajowy Rejestr Nowotworów jasno pokazuje, że liczba pacjentów z niebarwnikowymi rakami skóry w Polsce w 2017 r. oscylowała w granicach 13,5 tys. przypadków. Natomiast w chwili obecnej, wartość ta wzrosła do ok. 15-15,5 tys. chorych, z czego 20 proc. przypadków to pacjenci z rakiem kolczystokomórkowym.

Według ekspertów liczba chorych na niebarwnikowe raki skóry realnie jest o wiele większa i może wynosić nawet 50-60 tys. przypadków. Wniosek jaki się nasuwa przynosi nadzieję, że większości nowotworów skóry nie towarzyszą przerzuty, dlatego leczeniem tych zmian mogą się zajmować dermatolodzy, chirurdzy plastycy czy inni specjaliści. Ta grupa pacjentów nie trafia do specjalistów onkologów oraz Krajowego Rejestru Nowotworów.

Rak kolczystokomórkowy może prowadzić do śmierci

U osób z genetyczną predyspozycją bądź w trakcie przewlekłej immunosupresji choroba może przebiegać w sposób agresywny, prowadzący nawet do śmierci. Należy pamiętać, że późna diagnoza może powodować destrukcję otaczających tkanek oraz przerzutów do węzłów chłonnych czy innych narządów. Dlatego nie należy bagatelizować wszelkiego rodzaju nowo powstałych zmian na skórze, które wyglądem mogą przypominać niegroźnego strupka. Problem związany z diagnostyką dotyczy głównie obszarów wiejskich, gdzie dostęp do specjalistów jest znacznie bardziej utrudniony.

– Liczba placówek medycznych na terenach wiejskich jest prawie czterokrotnie mniejsza niż w miastach. Aby skorzystać z konsultacji specjalisty, pacjent musi jechać do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów miasta, a to często dla starszych osób jest po prostu niewykonalne, zarówno ze względów logistycznych, jak i finansowych – stwierdził Szymon Bubiłek ze Stowarzyszenia Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki Sarcoma, które jest współorganizatorem kampanii „Rak UV”.

Jak dodał, w związku z tym kluczowe jest zwiększenie dostępności do świadczeń dermatologicznych, które są w stanie zdiagnozować raka kolczystokomórkowego na wczesnym etapie, natomiast w przypadku zaawansowanej stadium, wdrożenie kompleksowej opieki nad chorym.

Kampania edukacyjna „Rak UV”: Kto jest najbardziej narażony na wystąpienie raka kolczystokomórkowego?

Jak zmniejszyć ryzyko wystąpienia raka kolczystokomórkowego?

Aby zapobiec rozwojowi tego rodzaju nowotworu skóry niezwykle istotna jest profilaktyka, której kluczowymi elementami są m.in. minimalizowanie ekspozycji na promieniowanie UV, ale także wykrywanie nowotworu na wczesnym etapie jego rozwoju.

– Warto zaznaczyć, że działania edukacyjne powinny być skierowane zarówno do lekarzy, jak i pacjentów. Edukacja powinna być prowadzona od najmłodszych lat. Nie tylko w zakresie ochrony przeciwko promieniowaniu UV, ale też umiejętności wczesnego wykrywania różnych podejrzanych zmian – podkreślił prof. Witold Owczarek, kierownik Kliniki Dermatologicznej w Wojskowym Instytucie Medycznym Centralnego Szpitala Klinicznego MON w Warszawie.

Leczenie pacjentów, kiedy niemożliwe jest wycięcie zmiany

W przypadku wczesnego wykrycia raka kolczystokomórkowego, leczenie zazwyczaj polega na wycięciu zmiany wraz z marginesem zdrowych tkanek. Jeżeli natomiast choroba jest w stadium zaawansowanym bądź zmiana powstała w miejscu, gdzie nie ma możliwości wycięcia, w terapii stosuje się immunoterapię systemową.

– Dla pacjentów, którzy nie kwalifikują się do leczenia chirurgicznego lub radykalnej radioterapii – a jest ich ok. 100, jedyną nadzieją jest immunoterapia systemowa, która bardzo dobrze działa również u pacjentów w wieku podeszłym. Niestety terapia ta nie jest jeszcze w Polsce refundowana. Mamy nadzieję, że niebawem to się zmieni – podsumował prof. Piotr Rutkowski, kierownik Kliniki Nowotworów Tkanek Miękkich, Kości i Czerniaków Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie w Warszawie.

Kampanię zainicjowały organizacje pacjentów działające na rzecz poprawy sytuacji pacjentów onkologicznych w Polsce: Polskie Amazonki Ruch Społeczny, Fundacja Gwiazda Nadziei, Fundacja Onkologiczna Nadzieja, Fundacja Życie z Rakiem, Stowarzyszenie Pomocy Chorym na Mięsaki i Czerniaki Sarcoma i Stowarzyszenie MANKO. Projekt otrzymał patronat honorowy Ministra Zdrowia.

Więcej informacji na temat kampanii na www.rakuv.pl.

Źródło: wirtualnemedia.pl/ PAP

Przeczytaj także: Rzadkie przyczyny trudno gojących się ran: mikroskopowe zapalenie naczyń

Przeczytaj bezpłatnie pokrewny artykuł w czasopiśmie „Chirurgia Plastyczna i Oparzenia”: