Martwicze zapalenie powięzi objawem zakażenia Vibrio vulnificus

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Huragan Ian, który uderzył we Florydę w Stanach Zjednoczonych we wrześniu, nadal niesie za sobą negatywne konsekwencje. W stanie odnotowano zwiększoną liczbę przypadków zakażenia bakterią Vibrio vulnificus, która może powodować m.in. martwicze zapalenie powięzi. W jaki sposób dochodzi do infekcji, gdzie odnotowuje się najwięcej przypadków zakażenia i kto jest na nie szczególnie narażony?

Huragan Ian, jak podaje National Weather Service, dotarł na Florydę 28 września 2022 r. Spowodował poważne powodzie, a także 130 zgonów. Jednym ze skutków huraganu jest wzrost liczby infekcji bakterią Vibrio vulnificus przenoszoną drogą wodną. Na dzień 4 listopada 2022 r. Florida Department of Health odnotował 66 przypadków infekcji i 13 zgonów. Najwięcej infekcji zarejestrowano w hrabstwie Lee – 28 przypadków i 6 zgonów. Jest to największe obciążenie zakażeniami V. vulnificus od 2008 r.

Vibrio vulnificus to gram-ujemna bakteria, która żyje w ciepłej i słonej wodzie. Najwięcej infekcji ma miejsce między majem a październikiem w Stanach Zjednoczonych, Singapurze, Tajlandii, Japonii, Honkongu, Tajwanie, południowo-wschodnich nadmorskich miastach Chin, zachodniej części Europy. W Polsce, w okresie letnim, bakterie mogą znajdować się również w Bałtyku.

Jak dochodzi do zakażenia Vibrio vulnificus?

Bakteria nie stanowi większego zagrożenia dla osób zdrowych, jednak w grupach zwiększonego ryzyka, np. u osób z obniżoną odpornością, jest czynnikiem chorobotwórczym i jest niebezpieczna dla zdrowia i życia człowieka. Do czynników zwiększających zakażenie Vibrio vulnificus należą również:

  • niedożywienie,
  • podeszły wiek,
  • zarażenie wirusem HIV lub choroba AIDS,
  • nowotwory złośliwe,
  • choroby serca i układu krążenia,
  • schorzenia wątroby,
  • alkoholizm,
  • narkomania,
  • palenie tytoniu,
  • przewlekła choroba płuc.

Do zakażenia może dojść na trzy sposoby, poprzez: jedzenie surowych i niedogotowanych ryb i owoców morza (np. ostryg), spożycie skażonej wody, wniknięcie przez otwarte na ciele rany, zadrapania, przez które bakterie dostają się do krwiobiegu człowieka.

Jakie są objawy zakażenia Vibrio vulnificus?

Zakażenie Vibrio vulnificus może objawiać się na kilka sposobów, np. spowodować dolegliwości ze strony układu pokarmowego, m.in. biegunkę, ból, brzucha, nudności i wymioty, a także gorączkę. W praktyce klinicznej obserwuje się również skórne objawy zakażenia, do których należą:

Najpoważniejszą formą infekcji jest jednak sepsa, która może prowadzić dysfunkcji ważnych dla życia narządów, a w konsekwencji do zgonu (zobacz także: Co roku na sepsę zapada nawet 50 mln osób na świecie).

Zakażenie Vibrio vulnificus – rozpoznanie i leczenie

W przypadku zauważenia objawów zakażenia Vibrio vulnificus należy zgłosić się do lekarza, który na podstawie szczegółowego wywiadu oraz odpowiedniej diagnostyki rozpozna infekcję. Do postawienia diagnozy zalecane jest przeprowadzenie badania krwi i oznaczenie markerów stanu zapalnego, posiewu mikrobiologicznego, testu genetycznego z wykorzystaniem techniki PCR, wykonanie rezonansu magnetycznego oraz komputerowej angiografii tomograficznej (CTA). Vibrio vulnificus stwarza jednak problemy diagnostyczne – m.in. nie jest możliwy wzrost bakterii na podłożach mikrobiologicznych, ale zachowują one aktywność fizjologiczną i metaboliczną oraz zdolność do infekcji. Posiewy mikrobiologiczne mogą więc dawać fałszywie ujemne wyniki.

Rozpoznanie infekcji wymaga jak najszybszego wdrożenia farmakoterapii. U pacjentów zakażonych Vibrio vulnificus stosuje się antybiotyki (tetracykliny, fluorochinolony, cefalosporyny III generacji w połączeniu z aminoglikozydami). W czasie leczenia istotna jest również odpowiednia pielęgnacja ran. W niektórych przypadkach infekcja może jednak doprowadzić do amputacji.

Źródła: gemini.pl,  clinicaltrialsarena.com