Opolskie: roboty wspierają chirurgów w operacjach, a pacjentów w rehabilitacji

Ten tekst przeczytasz w < 1 min.

Opolskie Centrum Rehabilitacji w Korfantowie poinformowało, że posiada nowoczesne urządzenia, które wspierają zarówno chirurgów, jak i pacjentów. Robot ortopedyczny pomaga lekarzom w przeprowadzaniu operacji wszczepienia endoprotezy stawu kolanowego. Z kolei w czasie rehabilitacji pacjenci korzystają z robota Roberta i stołu do pionizacji, by szybciej wrócić do sprawności po operacji.

Robot ortopedyczny wspierający chirurgów w operacjach wszczepienia stawów kolanowych został sfinansowany dzięki wsparciu samorządu regionu. Nowoczesne urządzenia do rehabilitacji to natomiast koszt 1,7 mln zł, które przeznaczyło Ministerstwo Zdrowia w ramach wspierania innowacyjnych metod rehabilitacji.

Olbrzymie wsparcie w trakcie operacji

Lekarze z Opolskiego Centrum Rehabilitacji (OCR) przygotowują się właśnie do pierwszej operacji stawu kolanowego przy asyście nowoczesnego robota, jednego z pierwszych tej klasy na stanie polskich szpitali. Zabieg wykonają dr Jarosław Szyszka, dyrektor medyczny opolskiej placówki, oraz Krzysztof Modzelewski z kliniki w Warszawie.

Urządzenie wyposażone jest w kamerę, za pomocą której do umieszczonego poniżej komputera trafiają dane wprost ze stołu operacyjnego, na którym leży pacjent.

– Do kości przymocowywane są specjalne czujniki. Na podstawie ich położenia komputer tworzy własny, trójwymiarowy obraz kości, do których mają być wszczepione implanty. Urządzenie precyzyjnie planuje cięcie powierzchni stawowych kolana gwarantujące nie tylko dokładne osadzenie elementów endoprotezy, ale także ich optymalny rozmiar i ustawienie osi kończyny. Od prawidłowego ustawienia miejsca implantacji zależy żywotność endoprotezy i komfort jej użytkowania. Musimy tu pamiętać, że endoproteza powinna służyć nawet 20-30 lat. Wsparcie dla chirurga przy ustawieniu wszystkich parametrów to także szansa na skrócenie czasu trwania całego zabiegu, dzięki czemu redukujemy ryzyko różnego rodzaju powikłań – wyjaśnił dr Szyszka.

Lekarz podkreśla jednocześnie, że takie urządzenia, chociaż są precyzyjne i nowoczesne, nie mogą jeszcze zastąpić pracy chirurga. Są natomiast olbrzymim wsparciem.

– Mamy nadzieję, że dzięki wprowadzeniu tej technologii do naszej placówki, będziemy mieli okazję nie tylko doścignąć światowe trendy w endoprotezoplastyce, ale i zagwarantować najwyższy możliwy standard opieki naszym pacjentom – dodał specjalista.

Operacje nie są wykonywane w ramach NFZ, ponieważ Fundusz nie przewiduje rozliczenia kosztów stosowania przez szpitale tak nowoczesnych rozwiązań. Dlatego polscy chirurdzy zamierzają w najbliższym czasie skierować odpowiedni wniosek w tej sprawie do Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji (AOTMiT), która jest odpowiedzialna za rekomendacje do NFZ.

Nowe możliwości w rehabilitacji

W placówce pojawiły się również nowoczesne urządzenia wspierające pacjentów w trakcie rehabilitacji. To robot Robert oraz stół do pionizacji.

– Do tej pory pacjenci po operacji biodra czy kolana byli ćwiczeni przy pomocy urządzenia działającego w jednej płaszczyźnie. Teraz zastąpi go nasz Robert, czyli robot rehabilitacyjny, który potrafi rozruszać stawy w kilku płaszczyznach i jest dedykowany do ćwiczenia pacjentów po zabiegach ortopedycznych i przygotowuje pacjenta do szybkiej pionizacji oraz nauki właściwego chodu – wyjaśnił dr Szyszka.

Stół do pionizacji wyposażony jest w funkcję kroczenia. W związku z tym zwiększają się szanse na szybsze uzyskanie poprawy stanu zdrowia u osób po wypadkach lub udarach. Urządzenie „uczy” pacjenta, który przymocowany jest do specjalistycznego łóżka, adaptowania układu krążenia do pozycji pionowej, a także wzorców chodu, zapewniając przy tym stymulację układu nerwowego. Rozwiązanie jest także wstępem do możliwości wykorzystania egzoszkieletu, który może być udostępniony placówce przez jeden z ośrodków działających w Konstancinie.

– Do obsługi egzoszkieletu, w którym chodzą pacjenci w trakcie rehabilitacji, niezbędna jest obsługa wysokokwalifikowanego fizjoterapeuty, który programuje jego działanie. Gdy pacjent przejdzie pierwszy etap rehabilitacji na stole, o którym mówiłem wcześniej, można go umieścić w egzoszkielecie. Niestety, w tej chwili nie są to jeszcze urządzenia dla każdego, bo korzystanie z niego wymaga dużej wydolności pacjentów, ale może otworzyć nowe możliwości w rehabilitacji części pacjentów i ich szybszego powrotu do sprawności. W tej chwili przygotowujemy się do wdrożenia urządzenia do terapii, jednak tu pojawia się problem: koszt jego stosowania, idący w dziesiątki tysięcy złotych, czego w żaden sposób nie przewiduje w swoich kontraktach NFZ – tłumaczy dyrektor medyczny opolskiej placówki.

Źródło: PAP