Test

Szpital w Gnieźnie: pacjenci mogą zdalnie monitorować stan swoich ran

Ten tekst przeczytasz w < 1 min.

W Szpitalu Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie wdrożono telemedyczny system opieki nad raną, szczególnie pooperacyjną i przewlekłą. Technologia umożliwia zdalne analizowanie dokumentacji przebiegu leczenia. Pacjent ma ją w swoim telefonie i tym samym pozostaje pod ciągłą obserwacją, także po wyjściu ze szpitala.

Aplikacja iWound, należąca do spółki Polmedi Group, powstałej w wyniku niedawnej fuzji spółek Polmedi i WARMIE na razie weszła na próbę do jednej placówki medycznej. Rozwiązanie najpierw objęło Oddział Chirurgii Ogólnej i Małoinwazyjnej szpitala w Gnieźnie, a wkrótce wesprze Oddział Intensywnej Terapii oraz Oddział Ortopedii. W planach są też implementacje w kolejnych placówkach szpitalnych. Szpital, analizując sytuację, ocenia, że ww. rozwiązanie dwukrotnie zwiększyło wydajność pracy personelu medycznego i podniosło poziom opieki. Do tego wiadomo, że pacjenci chętnie by ponownie skorzystali z tego typu narzędzia.

Prowadzenie dokumentacji ran w aplikacji mobilnej

Z początkiem tego roku w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie został wdrożony telemedyczny system opieki nad raną iWound. Wcześniej od 2021 roku do połowy 2022 roku odbywała się faza testów. Następnie producent cały 2023 rok poświęcił na poprawki i udoskonalenia aplikacji. Jak zapowiadają twórcy iWound, wkrótce system będzie wprowadzony w kolejnych jednostkach.

– Rozwiązanie pozwala na prowadzenie dokumentacji ran, szczególnie pooperacyjnych i przewlekłych, w jednym miejscu, tj. w aplikacji mobilnej. Przebieg leczenia pacjenta jest ciągle i łatwo monitorowany, dając lekarzom możliwość naprawdę szybkiej reakcji. Wystarczy dokumentacja zdjęciowa, aby osoba konsultująca mogła dać zdalnie wytyczne odnośnie postępowania z raną zespołowi będącemu na innym oddziale – wyjaśnia dr n. med. Krzysztof Karaś, zastępca koordynatora Oddziału Chirurgii Ogólnej i Małoinwazyjnej w Szpitalu Pomnik Chrztu Polski w Gnieźnie.

Pacjent posiada dokumentację zdjęciową we własnym telefonie. Po wypisaniu ze szpitala nie zostaje sam z problemem leczenia rany. Chory otrzymuje jasne wytyczne odnośnie postępowania. Pielęgniarz, który prowadzi trudno gojącą się ranę poszpitalną, ma również możliwość ciągłej komunikacji z lekarzem oraz wymiany spostrzeżeń.

– Od momentu wdrożenia tego rozwiązania widzę znaczną poprawę w gojeniu ran i skrócenie czasu leczenia. Korzyścią jest również edukacja pacjentów w postępowaniu z takimi ranami. Chory, często po przeszkoleniu, sam sobie radzi z raną i nie potrzebuje opieki personelu medycznego, a jedynie korzysta ze wskazówek osoby prowadzącej leczenie – komentuje dr n. med. Krzysztof Karaś.

Wzrost efektywności pracy

Rozwiązanie na początku br. zostało wdrożone na Oddziale Chirurgii Ogólnej i Małoinwazyjnej. Wkrótce będzie również wspierać Oddział Intensywnej Terapii oraz Oddział Ortopedii – w tym przypadku obserwowanie odleżyn i ciężko gojących się ran oraz ran pooperacyjnych. Aplikacja ma też zostać zastosowana na innych oddziałach zabiegowych.

– Początkowo aplikacja była stosowana i instalowana przy wyjściu ze szpitala. Obecnie działa prawidłowo, podczas gdy pacjenci kontynuują leczenie w swoich domach. Aktualnie tworzony jest zespół leczenia ran, który będzie wykonywać zdjęcia każdemu choremu już od pierwszej zmiany opatrunku podczas pobytu w szpitalu. Przy współpracy z grupą pielęgniarek z opieki długoterminowej, hospicyjnej czy pielęgniarek środowiskowych, zostały stworzone grupy zdalnego leczenia przewlekłych owrzodzeń i odleżyn. To skoordynowało działanie i zacieśniło współpracę między pacjentem, pielęgniarką i lekarzem – podkreśla dr n. med. Karaś.

Lekarze z gnieźnieńskiego szpitala mający dostęp do systemu zauważają, że dzięki aplikacji wzrosła efektywność ich pracy.

– Pacjenci, u których leczenie przebiega zgodnie z planem, pozostają pod opieką, ale nie absorbują wiele uwagi. Cenny czas poświęcany jest na przypadki wymagające pogłębionej diagnozy i ewentualnych zmian w sposobie leczenia. Oceniam, że wydajność pracy personelu wzrosła minimum dwukrotnie, przy jednoczesnym podniesieniu poziomu opieki nad pacjentem. Nie bez znaczenia jest też możliwość pracy zespołowej w iWound i dynamicznego podziału zadań w zespole – zaznacza dr n. med. Krzysztof Karaś.

W trakcie testów aplikacji w 2022 roku ponad 400 pacjentów szpitala wzięło udział w badaniu opinii. I wówczas 83% ankietowanych było bardzo zadowolonych z faktu opieki za pośrednictwem tego rozwiązania. 75% odczuło zmniejszenie bariery w kontakcie z lekarzem, a wszyscy przebadani twierdzili, że chcieliby korzystać z aplikacji w przypadku kolejnego zabiegu operacyjnego.

Źródło: materiał prasowy

test

test