Szpital w Lublinie wesprze ukraińską placówkę m.in. w leczeniu rannych żołnierzy

Ten tekst przeczytasz w 3 min.

Szpital im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego w Lublinie będzie kooperował z ukraińską placówką w Użhorodzie. Chodzi m.in. o niesienie pomocy w leczeniu rannych żołnierzy. „Polska strona może nam pokazać wiele i mam nadzieję, że my także będziemy mogli podzielić się wiedzą, szczególnie jeśli chodzi o leczenie ran postrzałowych czy traum wojennych. Aktualnie leczymy ponad 100 żołnierzy, a wyleczyliśmy już ok. 850 żołnierzy, którzy trafiali do nas prosto z frontu” – podkreśla Jurij Jacyna, dyrektor szpitala klinicznego w Użhorodzie.  

Umowę o współpracy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Lublinie z Zakarpackim Obwodowym Szpitalem Klinicznym im. Andriia Novaka w Użhorodzie w Ukrainie parafowali dyrektorzy placówek –  Piotr Matej oraz Jurij Jacyna. W wydarzeniu wzięli również udział Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski oraz Iwan Hrycak, były konsul generalny Ukrainy w Lublinie. Celem tego porozumienia jest zapewnienie świadczenia wysokiej jakości usług medycznych poprzez realizację wspólnych zadań.

Wymiana doświadczeń cenna dla każdej ze stron

Jak zaznaczył Marszałek Województwa Lubelskiego Jarosław Stawiarski, szpital w Użhorodzie pełni dziś ważną rolę w leczeniu rannych żołnierzy ukraińskich.

– Chcemy się w tę pomoc włączyć. Rany odniesione w wyniku bomb czy broni stosowanej przez rosyjskich oprawców są bardzo trudne w leczeniu. Wierzę, że wymiana doświadczeń będzie cenna dla każdej ze stron – podkreślił Jarosław Stawiarski.

„W ramach porozumienia zaplanowano m.in. współpracę w zakresie doskonalenia, wykorzystania i wdrażania najnowszych technologii medycznych w chirurgicznych i terapeutycznych obszarach działalności oraz doskonalenie procesu medycznego i diagnostycznego, zarówno w warunkach wojny, jak i pokoju” – czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie lubelskiego szpitala.

– Jeśli wydolność szpitala w Użhorodzie będzie ograniczona, to przyjmiemy pacjentów z Ukrainy na leczenie w Polsce, wówczas koszty leczenia będą pokryte ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia. Współpraca zakłada także wymianę lekarzy oraz tworzenie różnych przedsięwzięć naukowych i leczniczych – powiedział Piotr Matej, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego SP ZOZ w Lublinie.

– Dziękuję panu marszałkowi za tę umowę. Najważniejsze jest, żeby nasze narody wymieniały się doświadczeniami i wzajemnie sobie pomagały, czego uczy nas ta wojna – mówił Iwan Hrycak, były konsul generalny Ukrainy w Lublinie.

Źródło: szpital.lublin.pl

Dzielenie się wiedzą

W umowie ważnym punktem jest również wymiana doświadczeń między lekarzami. Chodzi m.in. o prowadzenie konferencji z wykorzystaniem telemedycyny, wspólny udział w interwencjach chirurgicznych oraz wykorzystanie najnowocześniejszych narzędzi oraz zaangażowanie wąskoprofilowych i wysoko wykwalifikowanych specjalistów w celu opracowania małoinwazyjnej technologii udzielania opieki medycznej. W ramach porozumienia odbędą się również szkolenia specjalistów w celu podniesienia poziomu zawodowego lekarzy. Współpraca obejmować będzie także możliwość niesienia pomocy humanitarnej. Ponadto szpitale planują wspólny udział w międzynarodowych programach grantowych oraz współpracę transgraniczną.

– Nasi lekarze pokażą swoim ukraińskim kolegom m.in. możliwości chirurgii małoinwazyjnej. Pokażemy robota Da Vinci, ale nie tylko. Chcemy pokazać metody chirurgicznego leczenia małoinwazyjnego. Okaleczeni żołnierze i inni pacjenci tego szpitala nie potrzebują już po raz kolejny skalpela, tylko małoinwazyjnych metod. Współpraca szpitala w Użhorodzie z naszą placówką będzie takim backupem czy buforem, jeżeli wydolność tego szpitala będzie ograniczona. W takiej sytuacji, jeśli pacjentów będzie można przetransportować, to przyjmiemy ich na leczenie w Polsce – powiedział Piotr Matej.

Jurij Jacyna, dyrektor szpitala klinicznego w Użhorodzie, dodał, że doświadczenia lekarzy w tym zakresie są bardzo duże.

– Polska strona może nam pokazać wiele i mam nadzieję, że my także będziemy mogli podzielić się wiedzą, szczególnie jeśli chodzi o leczenie ran postrzałowych czy traum wojennych. Aktualnie leczymy ponad 100 żołnierzy, a wyleczyliśmy już ok. 850 żołnierzy, którzy trafiali do nas prosto z frontu – podkreślił.

Źródła: szpital.lublin.pl, radio.lublin.pl