W dniu zakończenia roku szkolnego lekarze z PPOZ przypominają o zachowaniu ostrożności w wakacje

Ten tekst przeczytasz w 2 min.

Tuż przed rozpoczęciem wakacji lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia przypominają o bezpiecznym spędzaniu wolnego czasu. Wskazują m.in. na rozsądne korzystanie z kąpieli słonecznych. „Gdy temperatura dochodzi do 30 stopni Celsjusza, wzrasta zagrożenie udarem cieplnym. Niekontrolowane, długotrwałe przebywanie na słońcu może także doprowadzić do poważnych poparzeń” – czytamy w komunikacie PPOZ.

„Korzystajmy z wakacji z rozsądkiem i rozwagą” – podkreślają lekarze z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia (PPOZ). Dodają również, że to brawura i lekkomyślność są najczęstszymi przyczynami nieszczęśliwych zdarzeń.

Uwaga na oparzenia słoneczne!

Lato przede wszystkim cechuje się słonecznymi dniami. Wysoka temperatura może być jednak niebezpieczna dla naszego organizmu, a szczególnie dla dzieci i osób starszych. Gdy wzrasta do 30 stopni Celsjusza, rośnie ryzyko udaru cieplnego. Niekontrolowane i długotrwałe przebywanie na słońcu może także doprowadzić do poważnych oparzeń.

Po sezonie letnim do naszych gabinetów częściej zgłaszają się pacjenci narzekający na przebarwienia i zmiany na istniejących już znamionach. Nie zawsze jest to nowotwór, jednak zdarzają się i takie przypadki. Słońce ma dobrotliwy wpływ na nasze zdrowie, ale tylko wtedy gdy wiemy, jak z niego korzystać. Absolutnie nie wolno wychodzić na plażę, czy spacerować w upały bez wcześniejszego zabezpieczenia się dobrym kremem z filtrem UV – mówi Bożena Janicka, prezes PPOZ.

Pierwsze objawy oparzenia mogą wystąpić około 4-6 godzin po nadmiernej ekspozycji ciała na promieniowanie słoneczne. Objawy dotyczą mocno zaczerwienionej, podrażnionej i gorącej skóry, która może być wrażliwa na nawet delikatne dotknięcie. W przypadku oparzenia słonecznego I stopnia (dotyczącego zewnętrznej warstwy skóry, która staje się cieplejsza i lekko zaczerwieniona) należy jak najszybciej złagodzić objawy – przemyć skórę letnią wodą i położyć na nią chłodny okład. Skórę należy schładzać stopniowo, by nie narazić ciała na szok termiczny. Oparzenia nie należy smarować tłustymi i ciężkimi kremami, lepiej sprawdzą się delikatne emulsje lub pianki o działaniu chłodzącym, łagodzącym i nawilżającym. Jeżeli na skórze pojawią się pęcherze – nie należy ich przekłuwać.

Lekarze z PPOZ w okresie letnim zalecają stosowanie kremów z wysokim filtrem UV, a także przypominają o ochronie głowy (kapelusz, czapka, chusta). W upały warto również wypijać więcej płynów – nawet dwa litry w ciągu doby. Przy wysokiej temperaturze nie jest jednak wskazane spożywanie lodów, gdyż to zwiększa to ryzyko infekcji.

Na co jeszcze uważać latem?

Kąpiele w wodzie mogą przynieść przyjemną ochłodę. Nie korzystajmy jednak z niestrzeżonych kąpielisk, a także nie wskakujmy do wody, gdy organizm jest rozgrzany. Może to doprowadzić do szoku termicznego, a nawet śmierci.

– Ogromnym zagrożeniem jest skakanie na główkę w miejscach do tego nie wyznaczonych i gdy grunt jest nieznany. Uderzenie głową o dno może skończyć się kalectwem. Dochodzi do uszkodzenia rdzenia kręgowego, co skutkuje paraliżem. Absolutnie z kąpielą wodną nie wolno łączyć alkoholu! Taka mieszanka to prosta droga do utonięcia – ostrzega szefowa PPOZ.

Lekarze przypominają, że w wakacje warto zadbać również o wzmacniającą i lekkostrawną dietę. Dobrze jest sięgnąć po produkty wspierające produkcję melaniny i dostarczające witaminy A (np. wątróbka, ryby, sery żółte, żółtka jaj). Bombą witaminową są dla nas również owoce i warzywa sezonowe, takie jak truskawki, papryka, pomidory, cytryny, pomarańcze, kiwi. Korzystnie na nasze zdrowie działają również rośliny strączkowe, a także melony, marchew czy szpinak – które dostarczają witamin E i B, a dodatkowo zapobiegają odwodnieniu i utrzymują opaleniznę.

Uważajmy natomiast na spożywanie posiłków w niesprawdzonych barach i punktach gastronomicznych. Latem częściej dochodzi do zatruć salmonellą.

– Przed nami piękny i niezapomniany czas! Zróbmy wszystko, żeby był szczęśliwy i bezpieczny. I żebyśmy we wrześniu roześmiani, pełni sił i szczęśliwi wrócili do pracy i szkoły oczekując na kolejne wakacje – radzi Bożena Janicka.

Źródła: PPOZ, cefarm24.pl