Zima jest jedną z najpiękniejszych pór roku. Jednak warto pamiętać, że mróz może być szczególnie niekorzystny dla naszych dłoni i powodować poważne uszkodzenia, takie jak odmrożenia. Jak dbać o skórę dłoni podczas minusowych temperatur? Sprawdź 6 kluczowych porad.

Na co nasza skóra jest narażona zimą?

Niskie temperatury są niekorzystne dla naszej skóry. Staje się ona wówczas sucha, szorstka, traci swoją elastyczność, a także jest skłonna do podrażnień. Mróz może powodować zaczerwienienie i pieczenie skóry, a naskórek może pękać i łuszczyć się. Ekstremalnie niskie temperatury, a także długa ekspozycja na mróz, mogą być wręcz niebezpieczne. Takim zagrożeniem są m.in. odmrożenia.

Odmrożenie to uszkodzenie mechaniczne tkanek skórnych spowodowane niskimi temperaturami. Dochodzi do spowolnienia przepływu krwi, a następnie zatrzymania się jej w naczyniach krwionośnych. Rozwija się także stan zapalny i niedokrwienie. Pierwsze objawy odmrożenia to piekący ból i zaczerwienienie, a następnie zblednięcie odmrożonych tkanek.  

Zniszczenia powstałe w ten sposób mogą być nieodwracalne. W praktyce klinicznej wyróżnia się 4 stopnie odmrożenia skóry, przy czym w IV stopniu dochodzi do martwicy głębokiej tkanek, która może prowadzić do samoistnej amputacji. Najbardziej na odmrożenia narażone są dłonie i stopy, małżowiny uszne, policzki i nos.

1. Krem to lek na wszystko

Nie od dziś wiadomo, że krem nawilżający jest podstawą w dbaniu o suchą skórę na dłoniach. W zależności od temperatury za oknem powinniśmy wybrać odpowiedni produkt. Latem, kiedy jest ciepło warto postawić na krem o lekkiej strukturze. W zimę lepiej sprawdzi się intensywnie nawilżający preparat. Mus może być stosowany tak często, jak wymaga tego nasza skóra.

Krem nawilżający powinien zawierać składniki takie jak: masło shea, masło kakaowe, olej ze słodkich migdałów, olej z awokado, olej z pestek malin, olej arganowy. Wymienione składniki zaliczają się do grupy emolientów, a te gwarantują pożądany efekt tylko wtedy, gdy są stosowane z humektantami, czyli substancjami wiążącymi wodę. Należą do nich np. aloes, gliceryna i kwas hialuronowy. Dodatkowo idealnie sprawdzą się maści, które zawierają przynajmniej jeden z tych składników: alantoina, parafina, wyciąg z nagietka, wyciąg z lipy. Dobrze działają również kremy bogate w witaminę A i E.

Należy również pamiętać o tym, aby nie stosować kremów nawilżających przed wyjściem na mróz. Kremy nawilżające składają się w dużej mierze z wody, a więc wystawienie je na niskie temperatury może spowodować zamarzanie, szczypanie, a w konsekwencji podrażnienia skóry.

2. Zabieg parafinowy

Może zdarzyć się, że nawilżanie skóry kremem nie będzie wystarczające. Istnieją jednak inne metody, które mogą pomóc skórze podczas mrozów. Mianowicie jest to zabieg parafinowy. Polega on na nałożeniu ciepłej parafiny na dłonie. Produkt ten zastosowany na dłonie tworzy naturalną powłokę ochronną, zmiękcza skórę i regeneruje ją. Podczas zabiegu ciepło, które się wytwarza, wnika głęboko do tkanek, pobudza krążenie krwi oraz otwiera pory skórne. Taki zabieg możemy wykonać samodzielnie w domu, jak również u kosmetyczki. Warto dokładnie zapoznać się z instrukcją wykonania takiego zabiegu, a także z przeciwskazaniami. Na zabieg nie powinny jednak decydować się osoby z osteoporozą, egzemą na skórze, grzybicą paznokci lub skóry czy alergicy, którzy są uczuleni na parafinę.

3. Rękawiczki przyjacielem dłoni podczas zimy

Bardzo ważne jest to, abyśmy w mroźne dni zakładali rękawiczki. Nie tylko chroni to przed mrozem, ale również zapobiega przesuszaniu się skóry na dłoniach, a w najgorszym przypadku – przed odmrożeniem. Rękawiczki powinno zakładać się jeszcze domu, ponieważ eliminuje to szok termiczny dla rąk. W przypadku wrażliwej skóry odradza się rękawiczki z ostrej wełny. Za to najlepszym rozwiązaniem będzie para ochraniaczy z jednym palcem, dokładnie takie jak często kupuje się dzieciom.

4. Letnia woda, zamiast gorącej

Po powrocie do domu, należy umyć ręce. Jednak także i tu należy zwrócić uwagę na to, wody o jakiej temperaturze używa się do mycia. Ważne jest, by unikać zbyt gorącej wody, która rozpuszcza ochronną warstwę tłuszczową na naszej skórze, a dodatkowo może doprowadzić do uszkodzeń skóry, a nawet do oparzenia. Tuż po powrocie do domu zaleca się używanie delikatnie ciepłej wody, której temperaturę można zwiększać stopniowo. Dodatkowo do mycia dłoni warto wybierać produkty o neutralnym pH.

Nie należy brać gorącego prysznica tuż po powrocie z dworu, ponieważ organizm może doznać szoku termicznego. Dokładnie takiego samego, jak w przypadku rozgrzanego ciała, wrzuconego do zimnej wody.

5. Peeling

Peeling jest jednym z najczęściej pomijanych produktów w codziennej pielęgnacji. Tymczasem bardzo ważne jest oczyszczenie i złuszczenie martwego naskórka. Powoduje to, że kosmetyki, które później zostają nałożone na dłonie są w pełni wykorzystywane oraz lepiej i głębiej się wchłaniają. Oczywiście nie należy stosować peelingu na podrażnione i poranione ręce.

6. Jedz z głową

Odpowiednio zbilansowana dieta ma także ogromny wpływ na kondycję skóry i paznokci. Jeśli dłonie mają być wizytówką, należy także zadbać o nie od środka. Organizmowi należy dostarczyć witamin. Zaleca się np. jedzenie dużej ilości kiszonek. Dodatkowo kasze mają bardzo dużo błonnika, witamin A, E i sporo witamin z grupy B, których nasz organizm potrzebuje zimą. Oczywiście warto zadbać o sporą dawkę warzyw, szczególnie tych gotowanych: fasolę, cebulę, pietruszkę, jarmuż, a także postawić na cebulę, czosnek i imbir. Wskazane jest również, aby dziennie spożywać od 1,5-2 litrów wody.

Źródła: www.medme.pl, www.uroda.poradnikzdrowie.pl, www.nowafarmacja.pl, www.pollenaewa.com.pl